Rewitalizacja Parku Tysiąclecia prysnęła jak bańka mydlana

O modernizację Parku Tysiąclecia mieszkańcy upominają się od dawna. Kilkukrotnie próbowano coś w tej sprawie zrobić, ale bezskutecznie. Miasto w kwietniu ogłosiło przetarg w tej sprawie. Po otwarciu ofert okazało się, że zainteresowane realizacją inwestycji są trzy firmy, ale koszty jakie zaproponowały są ponad dwukrotnie wyższe niż zakładało miasto.

6,1 mln zł – tyle miasto chciało wydać na realizację tej inwestycji. Wszystkie trzy firmy zainteresowane realizacją zadania zaproponowały kwoty powyżej 15 mln zł. Najniższa oferta opiewa na 15 596 400 zł. Pozostałe dwie to kwoty odpowiednio: 15 832 594,57 oraz 15 835 224,46 zł. Przypominamy także, że miasto ma otrzymać na realizację inwestycji prawie 5 mln zł z dofinansowania. Teraz jednak wiadomo, że magistrat nie dołoży brakującej kwoty i unieważnia przetarg. Jak czytamy w uzasadnieniu postępowanie unieważniono „z uwagi na na fakt, iż cena oferty z najniższą ceną – 15.596.400,00 zł złożonej przez PRO-INFRA Sp. […] przewyższa kwotę, którą Zamawiający zamierza przeznaczyć na sfinansowanie zamówienia – 6.100.000,00 zł i Zamawiający nie może zwiększyć tej kwoty do oferty z najniższą ceną„. Nie wiemy czy magistrat ponownie ogłosi przetarg na taki sam zakres pracy czy też inny (a może wcale). O szczegółach będziemy informować.

Na remont Parku Tysiąclecia czeka wielu zielonogórzan. Miasto zaplanowało w ramach inwestycji wiele atrakcji, jak tężnię, ogród sensoryczny, ogródek rehabilitacyjny z różnymi urządzeniami dla osób niepełnosprawnych. Poza tym wyremontowano i przebudowano by system ścieżek, zamontowano by elementy małej architektury.

Być może rozwiązaniem jest ograniczenie ingerencji w park, a jego rewitalizację zmniejszyć do zadowalającego minimum. Takie głosy pojawiają się wśród mieszkańców Zielonej Góry.