Polska nie zmienia stanowiska wobec minimalnego opodatkowania korporacji
Jak dodał szef rządu, kwestie związane z wprowadzeniem minimalnej efektywnej stawki podatkowej dla globalnych korporacji będą przedmiotem jego rozmowy z amerykańską sekretarz skarbu Janet Yellen w czasie jej wizyty w Polsce.
Morawiecki mówił, że cała konstrukcja tego podatku jest oparta o dwa filary. Pierwszy miał umożliwić opodatkowanie globalnych korporacji, m.in. "gigantów cyfrowych", którzy - jak to określił - nie zawsze płacą podatki tam, gdzie osiągają zyski. Natomiast drugi filar miał dotyczyć uzgodnienia pewnego minimalnego poziomu podatku CIT i relacji do niego państw, które stosują różnego rodzaju ulgi - dodał Morawiecki.
"Nasza zgoda na filar drugi była uzależniona od filara pierwszego. Dla nas oba te filary miały być częścią jednego pakietu. Takie stanowisko utrzymujemy" - oświadczył premier.
"Mówi się, że ten podatek miałby być na poziomie 15 proc. Czyli teoretycznie z naszej perspektywy nie powinno być problemu, ponieważ CIT u nas to 19 proc." - mówił Morawiecki. Zaznaczył, że "dla małych i średnich polskich przedsiębiorców, którzy rozwijają się szybko, stosujemy obniżoną, 9-proc. stawkę CIT".
Jak dodał szef rządu, rozmawiał już o tym z Yellen telefonicznie, podobnie jak z niektórymi premierami państw UE, ale "Polska swojego stanowiska w tej kwestii nie zmienia". "Robimy to, co jest w interesie polskiej gospodarki" - podkreślił Mateusz Morawiecki.(PAP)
wkr/ mk/